Olbrzymia zmienność na polskim rynku długu, poprawa nastrojów na amerykańskim rynku akcji i zamieszanie politycznie w Wielkiej Brytanii, o tym m.in. piszą Zarządzający Funduszami PKO TFI w najnowszym wydaniu naszego cotygodniowego komentarza rynkowego.
Najważniejsze wydarzenia:
Polska
- Wzrost inflacji bazowej i wynagrodzeń. W ubiegłym tygodniu pojawiły się dane dotyczące inflacji bazowej we wrześniu, która wzrosła do 10,7% r/r z 9,9 r/r w sierpniu, co stanowiło odczyt zgodny z konsensusem. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło we wrześniu o 14,5% r/r i przekroczyło konsensus zakładający wzrost o 13,4% (kwotowo wyniosło 6687,81 zł), natomiast roczna dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu zmalała o 2,3% wobec konsensusu oraz odczytu z sierpnia wynoszącego 2,4%.
- Koszty produkcji we wrześniu rosły wolniej. Inflacja PPI wyniosła 24,6% r/r i spadła w porównaniu do sierpniowego odczytu wynoszącego 25,5% r/r, głownie wskutek spadku cen ropy i innych surowców. Poznaliśmy też dane dotyczące produkcji przemysłowej, która we wrześniu wzrosła o 9,8% r/r wobec 10,9% r/r w sierpniu i okazała się lepsza niż oczekiwania wynoszące 8,8%. Ukazały się także dane dotyczące sprzedaży detalicznej we wrześniu, która w ujęciu realnym wzrosła o 4,1% r/r, nieco niżej niż zakładał konsensus wynoszący 4,6% r/r. Mocny spadek we wrześniu zanotowała produkcja budowlana, która z sierpniowego poziomu 6,1% spadła do 0,3% r/r (oczekiwania były na poziomie 6,5% r/r).
Europa
- Politycznie zamieszanie w Wlk. Brytanii. Uwaga inwestorów zwrócona była w ubiegłym tygodniu szczególnie na Wielką Brytanię, gdzie doszło do kilku znaczących zdarzeń. Po pierwsze, indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł o 10,1% r/r we wrześniu, dorównując lipcowemu poziomowi najwyższemu od 40 lat, w porównaniu z 9,9% stopą inflacji odnotowaną w sierpniu. Po drugie, nowy kanclerz skarbu Jeremy Hunt ogłosił wycofanie się z prawie wszystkich zmian podatkowych i rezygnację z planów obniżki podatków. Wskutek ogłoszenia zmiany polityki fiskalnej rządu, premier Truss podała się do dymisji.
- Drożejąca energia dławi niemiecką gospodarkę. Niemieckie ceny producenckie mierzone inflacją PPI we wrześniu wzrosły o 2,3% m/m i 45,8% r/r w rezultacie wzrostu cen energii. Z kolei indeks ZEW mierzący oczekiwania inwestorów instytucjonalnych i analityków w zakresie wzrostu gospodarczego wzrósł w październiku do -59,2 pkt z -61,9 pkt. we wrześniu i był wyższy niż konsensus zakładający -66,5 pkt.
USA
- Wzrost produkcji. Opublikowano dobre dane dotyczące amerykańskiej produkcji przemysłowej, która we wrześniu wzrosła o 0,4% m/m po spadku o 0,1% m/m w sierpniu. Z kolei produkcja w przetwórstwie wzrosła o 0,4% m/m, dorównując sierpniowemu wzrostowi.
- Pogorszenie w sektorze nieruchomości i budownictwa. Indeks nastrojów wśród amerykańskich firm budowlanych, przygotowany przez National Association of Home Builders (NAHB), spadł w październiku do 38 pkt z 46 pkt we wrześniu, rozczarowując w porównaniu do oczekiwań zakładających odczyt na poziomie 43 pkt. Był to jednocześnie odczyt najsłabszy od maja 2020. Spadła także liczba nowo rozpoczętych budów domów do 1,43 mln z 1,57 mln w sierpniu. Z kolei liczba pozwoleń na budowę wzrosła nieco do 1,56 mln w porównaniu do 1,54 mln w sierpniu.
Rynki akcji
- Dobre wyniki spółek pomogły bykom w USA. Rynki amerykańskie odżyły nieco w ubiegłym tygodniu w wyniku publikacji dobrych wyników spółek i odkładając na bok obawy o zaostrzanie polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną. Większość ze spółek, które na ten moment opublikowały dane finansowe za trzeci kwartał, zaraportowała zyski wyższe niż oczekiwania rynkowe. Powiew optymizmu po publikacji dobrych danych za III kwartał sprzyjał ożywieniu na amerykańskim rynku akcji, w wyniku czego ubiegły tydzień zakończył się wzrostami na giełdach w USA. Informacje z „Wall Street Journal” o potencjalnym końcu podwyżek stop procentowych w USA na poziomie 4,5% w grudniu także pomogły sentymentowi na globalnych parkietach. Indeks S&P500 zakończył tydzień na plusie o 4,74%, co stanowi najwyższy tygodniowy wzrost od czerwca. Nasdaq Composite zyskał 5,78%. Na plusie także Dow Jones Industrial Average, który wzrósł w ciągu tygodnia o 4,89%.
- Odbicie cen akcji także na rynkach europejskich. Wzrosty były przede wszystkim efektem poprawy nastrojów za oceanem i wyklarowania się perspektyw sytuacji budżetowej w Zjednoczonym Królestwie. Dodatkowo wysokie temperatury powietrza wraz z wietrzną pogodą w zachodniej Europie, przyczyniają się do wysokiej produkcji energii ze źródeł odnawialnych, co zmniejsza ryzyko kryzysowego scenariusza na europejskim rynku energii. Indeks STOXX Europe 600 zakończył tydzień wyżej o 1,27%. Francuski indeks CAC 40 wzrósł o 1,74%, niemiecki DAX o 2,36%, a włoski FTSE MIB o 3,04%. Indeks FTSE 100 w Wielkiej Brytanii zyskał 1,62%.
- Lekka poprawa na GPW. Miniony tydzień upłynął na polskiej giełdzie pod znakiem nieco bardziej optymistycznych nastrojów niż obserwowane w ostatnich tygodniach. Lekkie odbicie na GPW było wynikiem podążania polskiej giełdy za rosnącymi globalnymi rynkami akcji. Indeks szerokiego rynku WIG zanotował wzrost o 0,42%. Indeks największych polskich spółek WIG20 wzrósł w ciągu ubiegłego tygodnia o 1,03%. Indeks średnich spółek mWIG40 w minionym tygodniu stracił 1,09%, natomiast najmniejsze spółki z indeksu sWIG80 zakończyły tydzień nieznacznym wzrostem o 0,11%. W tym miejscu warto przypomnieć, że mieszane strategie inwestycyjne, zakładające inwestycje w akcje oraz obligacje, mają za sobą od początku roku spadki porównywalne z największymi historycznie przecenami tego portfela (Wielki Kryzys, Kryzys Energetyczny, Kryzys Finansowy). Uwidacznia się tym samym ryzyko korelacji zmian cen akcji i obligacji na rynkach zdominowanych przez luzowanie bądź zacieśnianie ilościowe banków centralnych.
Rynki obligacji
- Kolejny tydzień wyprzedaży w Polsce. Krzywa rentowności polskiego długu ponownie podniosła się w ciągu tygodnia do rekordowych poziomów, niewidzianych na polskim rynku długu od dekad. Dobre dane makro wywołały nasilone obawy o dalsze podwyżki stóp procentowych przez NBP. Wyprzedaży obligacji sprzyjały także ryzyko polityczne oraz perspektywa wstrzymania wypłat funduszy europejskich. Rentowność obligacji 2-letnich wzrosła do poziomu ok. 9% (wzrost w ciągu tygodnia o 97 punktów bazowych), natomiast papiery 10-letnie zakończyły tydzień z rentownością na poziomie 8,71% (wzrost o 100 punktów bazowych). Wzrosły także wyceny kontraktów FRA, zgodnie z którymi referencyjna stopa procentowa NBP może osiągnąć poziom około 8-8,25% w ciągu kilku najbliższych miesięcy (z 6,75% obecnie).
- Wzrost rentowności na większości istotnych rynków dłużnych. Krzywa rentowności obligacji amerykańskich wskazuje, że rentowność 10-letnich amerykańskich papierów rządowych wzrosła do poziomu 4,22% (+20 pb. w skali tygodnia), a rentowność 2-letniego długu wyniosła 4,48% (spadek o 2 pb. w skali tygodnia). Lekki wzrost dochodowości zanotował także dług niemiecki i francuski. 10-letnie niemieckie obligacje rządowe zakończyły tydzień z rentownością na poziomie 2,41% (+7 pb.), rentowność francuskich dziesięciolatek wzrosła do 2,97% (+3 pb.). Niżej natomiast rentowność długu brytyjskiego – obligacje dziesięcioletnie zakończyły tydzień z rentownością 4,05% (-28 pb. w ciągu tygodnia).
Rynki surowcowe
- Gaz znacznie tańszy. Wydarzeniem tygodnia na rynku surowców okazał się znaczny, ponad dwudziestoprocentowy spadek cen gazu ziemnego, wynikający ze spadku popytu wskutek łagodnej pogody oraz słabnącej aktywności gospodarczej. Notowania ropy Brent wzrosły o 2,04% do 93,50$ za baryłkę, a kontrakty na ropę WTI spadły o 0,65% do 85,05$ za baryłkę. Zgodnie z doniesieniami administracja prezydenta Bidena planuje uwolnienie pewnej podaży ropy z krajowych zapasów w celu zrównoważenia rynków i powstrzymania dalszego cen. Ceny złota wzrosły o 0,80% do 1657,69$ za uncję, z kolei cena srebra wzrosła o 6,26% do 19,42$ za uncję. Ceny na rynku kontraktów terminowych dla miedzi wzrosły o 1,13%, aluminium wzrosło o 5,72%, natomiast cena cynku spadła o 4,34%.
Rynki walutowe
- Złoty delikatnie mocniejszy. W ubiegłym tygodniu polska waluta umocniła się nieco do głównych walut. Kurs EURPLN wyniósł 4,78 złotego za euro (spadek tygodniowy o 0,50%). Kurs USDPLN spadł w tym samym okresie o 1,91% do 4,84 złotego za dolara. Wartość euro w relacji do amerykańskiego dolara wzrosła o 1,44%, kurs EURUSD zbliżył się do parytetu i wyniósł 0,99. Kursu GBPUSD wyniósł na koniec tygodnia 1,13 (wzrost tygodniowy o 1,17%).
Zespół PKO TFI
24.10.2022, godz. 16:00