2018-09-10

Kryzys walutowy w Turcji.

Negatywnym bohaterem sierpnia była Turcja, której waluta w ciągu zaledwie dwóch pierwszych tygodni miesiąca osłabiła się o około 45% w stosunku do dolara amerykańskiego, tymczasowo osiągając poziom prawie 7,24. Od początku 2018 roku do końca sierpnia kurs walutowy USD/TRY wzrósł aż o ponad 73%. Kryzys walutowy w Turcji ma przede wszystkim podłoże fundamentalne. Turcja od lat ma bardzo wysoki deficyt na rachunku obrotów bieżących (5,5% PKB w ostatnim roku) i jest zmuszona szukać zagranicznego finansowania. Duża część zadłużenia jest denominowana w dolarze amerykańskim, czyli sytuacja z jaką mieliśmy do czynienia w sierpniu była dla gospodarki tureckiej skrajnie niesprzyjająca. Po pierwsze w dwóch pierwszych tygodniach sierpnia mieliśmy do czynienia z istotnym spadkiem pary walutowej EUR/USD do poziomu około 1,13 (umocnienie USD w relacji do EUR o około 3,0%), co było najniższą wartością od ponad roku. Miało to przełożenie na osłabienie wszystkich walut silnie zależnych od dolara amerykańskiego, w tym liry tureckiej. Po drugie FED potwierdził zamiar kontynuacji podwyżek stóp procentowych, co najprawdopodobniej oznacza jeszcze dwie podwyżki stóp o 0,25pb w tym roku (we wrześniu i grudniu). Ponadto w chwili obecnej niepokojący poziom osiągnęły w Turcji wskaźniki cenowe: inflacja CPI i PPI za sierpień osiągnęła odpowiednio poziom 17,9% r/r oraz 32,1% r/r, co stanowi najwyższe wartości od 15 lat. Dodatkowo negatywnie na aktywa tureckie wpływały informacje o możliwym dalszym zaostrzeniu globalnej wojny handlowej oraz te bezpośrednio tyczące się produktów tureckich – zwiększenie ceł przez Stany Zjednoczone na import tureckiej stali i aluminium. W tym wszystkim nie pomaga sytuacja Banku Centralnego Turcji, który z jednej strony jest uznawany przez inwestorów za mało niezależny, a z drugiej strony nie dysponuje tak dużymi rezerwami walutowymi na obronę kursu walutowego.

Turcja to oczywiście nie jedyna „ofiara” przeceny na emerging markets, ale najbardziej spektakularna i najbardziej powiązana z europejską gospodarką (między innymi poprzez zaangażowanie w aktywa tureckie banków europejskich). Innymi rynkami wschodzącymi, które dotknął kryzys są między innymi największe kraje Ameryki Południowej (Argentyna, Wenezuela, Brazylia), które borykają się z bardzo wysoką inflacją, istotnym osłabieniem waluty, problemami finansów publicznych i niestabilnością polityczną. W sierpniu istotna przecena w relacji do dolara amerykańskiego (około 10,0%) dotknęła również południowoafrykańskiego randa. Z krajów z naszego regionu należałoby zwrócić jeszcze uwagę na przecenę aktywów rosyjskich.

Sierpniowe zamieszanie na rynkach rozwijających się nie miało większego przełożenia na polskie aktywa. Ceny obligacji pozostały względnie stabilne, a polski złoty na przestrzeni całego miesiąca uległ jedynie niewielkiemu osłabieniu: w stosunku do EUR o około 0,7%, a w stosunku do dolara amerykańskiego o około 1,6%. Na koniec sierpnia pary walutowe EUR/PLN oraz USD/PLN wyniosły odpowiednio 4,30 i 3,70.

Polska gospodarka wciąż ma się bardzo dobrze.

Pod koniec sierpnia GUS opublikował dane PKB dla Polski dla drugiego kwartału 2018 roku, które wyniosły 5,1% r/r. Podobnie jak miało to miejsce w poprzednich kwartałach głównym komponentem wzrostu była konsumpcja. W odróżnieniu do pierwszego kwartału roku, dodatnia kompozycja rzędu 0,5 punktu procentowego została odnotowana przez eksport netto. Kontrybucja inwestycji (0,7 punktu procentowego) była na zbliżonym poziomie, co w pierwszym kwartale, co biorąc pod uwagę wcześniejsze oczekiwania, można uznać za rozczarowanie. W związku z powyższym można oczekiwać, że inwestycje powinny pozytywnie zaskoczyć w kolejnych kwartałach 2018 roku.

dekompozycja wzrostu PKB.png

Źródło: PKO Bank Polski S.A.

Krajowa inflacja za sierpień najprawdopodobniej wyniosła tyle samo co w dwóch poprzednich miesiącach (2,0% r/r), co jest cały czas bardzo bezpiecznym poziomem i zdecydowanie niższym niż oczekiwania większości analityków z początku roku. Niezmiennie pozytywne dane odnotywane są na rynku pracy (wzrost zatrudnienia oraz płac opublikowany w sierpniu wyniósł odpowiednio 3,5% oraz 7,2% r/r). Z kolei bardzo dobre dane ze sfery realnej gospodarki (produkcja przemysłowa wzrosła w lipcu o 10,3% r/r, a sprzedaż detaliczna o 7,1% r/r) potwierdzają, że polskie PKB w całym 2018 roku powinno wynieść około 5,0% r/r.

Na ostatnim posiedzeniu na początku września Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami nie dokonała zmian stóp procentowych (stopa interwencyjna wciąż wynosi 1,5%). Warto wspomnieć, że na konferencji po posiedzeniu RPP Prezes Adam Glapiński po raz kolejny zaznaczył, że w przypadku realizacji projekcji NBP, stopy procentowe mogą zostać na niezmienionym poziomie nawet do końca 2020 roku.