Napływające z całego świata dane makroekonomiczne wskazują na wysokie prawdopodobieństwo umiarkowanego rozwoju globalnej gospodarki z zastrzeżeniem pogłębiających się rozbieżności pomiędzy regionami. W Stanach Zjednoczonych powinniśmy obserwować kontynuację powrotu koniunktury, natomiast w strefie euro i Japonii brakuje oznak trwałego ożywania wzrostu gospodarczego, a największe gospodarki wschodzące zwolniły.
Najbardziej optymistyczne perspektywy stoją przed Stanami Zjednoczonymi, które będą motorem rozwoju świata. Po stronie globalnych ryzyk należy wskazać wciąż nierozwiązany kryzys strefy euro, skromne ożywienie w Japonii oraz możliwość głębszego niż się obecnie prognozuje spowolnienia gospodarek wschodzących.
Pomimo rozczarowujących danych, które ostatnio napływały z USA, ożywienie tamtejszej gospodarki pozostaje trwałe i bezpieczne. W wyniku poprawy sytuacji na rynku pracy nastroje konsumentów stale się poprawiają. Skłonność do zakupów rośnie dostarczając pozytywnego impulsu dla rynku nieruchomości i środków trwałego użytku. Szacuje się, iż w pierwszym kwartale tego roku PKB wzrósł w ujęciu rocznym o około 3%. W wyniku gwałtownego zacieśnienia fiskalnego tempo wzrostu przejściowo spowolni, natomiast za cały 2013 rok powinno wynieść około 2%.
W zależności od ścieżki spadku stopy bezrobocia, Fed w dalszej części bieżącego roku będzie ograniczał program skupu aktywów, a stopy procentowe prawdopodobnie pozostaną niezmienione do 2015 roku.
Artur Trela - Zarządzający Portfelami Papierów Dłużnych, PKO TFI