Listopad upłynął pod hasłem dwóch wydarzeń na rynkach finansowych. Pierwszym wydarzeniem był dalszy ciąg gołębich wypowiedzi prezesa Europejskiego Banku Centralnego, a drugim spadki cen surowców.
Indeksy europejskie pozostały pod silnym, pozytywnym wpływem wypowiedzi prezesa Draghiego, zapowiadającego dodatkowe działanie w ramach europejskiego programu luzowania polityki monetarnej. Przypomnijmy, że program ze strony Europejskiego Banku Centralnego trwa od połowy bieżącego roku. Obniżki stóp procentowych, programy długoterminowego refinansowania oraz skup wierzytelności hipotecznych, pokazały silną determinację Europejskiego Banku Centralnego do działań pro-wzrostowych oraz antydeflacyjnych. W najbliższym czasie program luzowania polityki monetarnej na wzór wygaszonego programu amerykańskiego, wydaje się być bazowym scenariuszem dla Europy.
Jednocześnie na rynku surowców trwała wyraźna przecena. Ropa naftowa spadła do poziomu 67 dolarów za baryłkę. Popularny wśród inwestorów wskaźnik cen towarów CRB (Commodity Research Bureau) Index, spadający od drugiego kwartału tego roku pozostawał pod presją także w październiku i był jednym z argumentów nie tylko dla Europejskiego Banku Centralnego, ale także dla wielu innych banków centralnych, które również w ostatnim miesiącu mogły pozwolić sobie na bardziej gołębie wypowiedzi.